poniedziałek, 21 marca 2011

Dzień 5 antyczne miasto Hue

STOP! koniec deszczu, koniec mgły, koniec zimna - teraz mamy tropiki!!!!!
Dzisiaj było 30 stopni w cieniu i 94% wilgotności - upadł, duszno, ale ciepło i słońce :D :D
Dzień mieliśmy mało wyczerpujący, bo przeszliśmy się spacerem po Cytadeli po drodze racząc się wyciągiem z kija, czyli sokiem wyciskanym z trzciny cukrowej z dodatkiem limonki i lodu. Na jednym ze zdjęć widać nasz znaleziska przed Cytadelą, czyli 2 manierki USA (z 1964 i 1966 roku); 2 manierki Armii Wietnamu Południowego (z 1968 i 1971 roku); maskę przeciwgazową M17, nieużywana, jeszcze ma folię na filtrach; Jacek ma jeszcze 2 łyżki z racji C. Myślę, że pamiątka z Hue jest niezła :)
Jutro jedziemy do Khe Sanh, FSB Con Thien i jeszcze kilku innych ciekawych miejsc.

Więcej zdjęć wrzucimy jak tylko pozgrywamy je z aparatów :)
Mamy jeszcze gorącą prośbę, aby jak ktoś pisze komentarz tutaj na blogu, to się podpisywał!!


















5 komentarzy:

  1. O Królik też z wami jest!?!?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie no, pozazdrościć widoków! Po prostu bajka, musze tam jechać chociaz raz w życiu!

    A zdjęcie rolników na polu jak scena z jakiegoś filmu! I jeszcze te klapki, jest klimacik;)

    Pozdro, Radosny;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowite zdjęcia, pozdrowionka dla Wszystkich:)
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  4. Btw, czyżby na jednym zdjęciu było udokumentowane, jak dowódca grupy robi sobie słit focie na NK, tudziez FB??:D

    Pozdro, Radosny;)

    OdpowiedzUsuń
  5. sweet focie....jeeeeeeeeees...tylko momencik...where is nervous??

    OdpowiedzUsuń