sobota, 19 marca 2011

Dzień 3 zatoka Ha Long

Wyruszyliśmy o godzinie 8 rano ... po 4,5 godziny jazdy busem i po przebyciu 120km dotarliśmy do zatoki Ha Long, gdzie powitało nas w końcu bezchmurne niebo i prawdziwie wiosenna pogoda. Załadowali nas na jedną z miliona łódek, które tam pływają i zawieźli między skalne wyspy wystające z morza. Widzieliśmy pływające wioski - pływające sklepy, hodowlę ryb i krabów, pływający bank, szkołę, a następnie zwiedziliśmy jaskinię, którą wyrzeźbiła woda ... tego wszystkiego po prostu nie da się opisać słowami. Żaden człowiek nie byłby w stanie stworzyć czegoś równie pięknego. Zdjęcia ani filmy nie oddają piękna tego co widzieliśmy, ale są jedynie namiastką. Na łodzi zaserwowano nam tradycyjny poczęstunek z owoców morza, poza krabami, krewetkami, oryginalnymi sajgonkami, były także ryby, tofu, itp.








































 

8 komentarzy:

  1. Ah, pięknie poczytać i pooglądać zdjęcia:D Jednak zdjecia to tylko zdjecia i nie oddaja napewno choćby w 50% tego, czego doświadcza sie będąc tam fizycznie!

    Mam jednak nadzieje, ze na następną wyprawe uda mi sie załapać:)

    Nervous, nie denerwój się, wiecej uśmiechu:D

    Ahh, zdjecie tej skały wystającej z wody jest po prostu przecuuudne!!

    Pozdrowienia dla wszystkich tam obecnych śle Radosny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ps, u Mnie na wichurze -2 i 15 cm śniegu:D:D Kożystajcie ze słońca!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozdrawiam ekipę:)))moja zazdrość nie zna granic:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Michał, odnośnie tego wietnamskiego chłopczyka ze zdjęcia... kiedy ostatnio byłeś w Wietnamie? dwa lata temu...? To się nazywa perfekcyjna rekonstrukcja;)Pozdrowionka dla całej ekipy
    Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowita wyprawa..życzę całej ekipie dużo wrażen i słońca oczywiście, bo na mapie widzę deszcz, deszcz, deszcz:( U nas w końcu zawitała wiosna (bez szaleństwa oczywiście), dzisiaj jest w miarę ciepło i słonecznie ale wieje strasznie.
    Szczególne pozdrowienia dla Michała i Doca (reszty załogi nie znam, ale serdecznie wszystkich pozdrawiam :))
    Kudłata

    OdpowiedzUsuń
  6. nervous...łowisz ryby??

    OdpowiedzUsuń
  7. Totalny wypas!!!!!Podziwiam i żałuję,że mnie się w tym roku nie udało tam być.Następnym razem......Pozdrawiam Wszystkich!!!!LABOR

    OdpowiedzUsuń
  8. 40 year old Quality Control Specialist Randall Ferraron, hailing from La Prairie enjoys watching movies like "Out of Towners, The" and Pet. Took a trip to Catalan Romanesque Churches of the Vall de BoíFortresses and Group of Monuments and drives a Ferrari 275 GTB/4. Spojrz na to

    OdpowiedzUsuń