niedziela, 3 kwietnia 2011

Dzień 17 i 18 delta Mekongu

W sobotę rano wyjechaliśmy z naszego hotelu w Sajgonie do delty Mekongu, około 100 km od Sajgonu. Pojechaliśmy na wieś do teścia naszego kolegi - Maćka. Po przybyciu na miejsce przesiedliśmy się do łodzi i popłynęliśmy kanałami do wsi Ap Bac, aby zwiedzić muzeum i miejsce pierwszego starcia wojsk USA z Vietcongiem 2 stycznia 1963 roku. Następnie wróciliśmy do domu teścia i zajęliśmy się budową mostu bambusowego nad stawem. Było ciężko, bo upał był niemiłosierny, ponadto 3 z nas musiało wejść do wody, aby dobrze osadzić pale od mostu. Po kilku godzinach praca była skończona ... a most dla Vietcongu był gotowy :P :P
Dziewczyny w tym czasie pojechały na miejscowy targ, aby kupić owoce na wieczorną imprezę. Po 19:00 zasiedliśmy do stołu i teść uroczyście otworzył imprezę. Jedliśmy pieczoną świnkę, warzywa, owoce, zupę i wiele, wiele innych lokalnych specjałów. Dodatkowo poczęstowano nas bimbrem. Śpiewaliśmy polskie piosenki, także te patriotyczne, teść też śpiewał wietnamskie piosenki i hymny :)
W niedzielę rano powoli zebraliśmy się od teścia i wróciliśmy do Sajgonu. Pozostałą część dnia poświęciliśmy na ogarnięcie się po wycieczce na wieś, poszliśmy  na obiad i na Ben Than Market - rynek z odzieżą i żywnością. Wieczorem pojechaliśmy do supermarketu na zakupy.













































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz